Poniżej apel Rady Opolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej w związku z katastrofalną sytuacją w Inspekcji Weterynaryjnej:

Opole, 8 marca 2018 r.

Wojewoda Opolski

Pan Adrian Czubak

Rada Opolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej stojąc w obliczu zagrożenia bezpieczeństwa zdrowia publicznego i gospodarki Państwa, apeluje o podjęcie zdecydowanych działań w związku z katastrofalną sytuacją kadrowo-finansową Inspekcji Weterynaryjnej województwa opolskiego. Województwo opolskie posiada wyjątkowo rozwiniętą hodowlę trzody chlewnej, posiada obszary o największym zagęszczeniu świń (do 25 tys. sztuk w promieniu 7 km, 12 388 gospodarstw z 491 427 sztukami świń), to też województwo jest wyjątkowo narażone na ogromne straty w przypadku wybuchu epizootii afrykańskiego pomoru świń (ASF).

 

ASF może pojawić się w każdym miejscu kraju i w każdym czasie – jak pokazuje przykład klastra warszawskiego, gdzie w ciągu 2 miesięcy choroba objęła obszar małego województwa. Aby przygotować i zabezpieczyć hodowców świń przed ASF, Inspekcja Weterynaryjna (IW) musi podjąć prewencyjne kontrole bioasekuracji gospodarstw hodowlanych i rozszerzyć swoje działania, tak, aby nie dopuścić do wybuchu choroby ASF.  W najbliższym czasie należy przeprowadzić ponad 50 tys. dodatkowych kontroli bioasekuracji.

Rozwój ASF obserwowany w ostatnim okresie, stanowi olbrzymie zagrożenie nie tylko dla polskich konsumentów, ale przede wszystkim dla eksportu polskiej żywności, który rośnie do niespotykanych wcześniej rozmiarów osiągając 26 mld PKB w 2016 r. IW utrzymuje wysokie standardy kontroli przestrzegania wymagań prawa krajowego i unijnego w zakresie weterynarii, co pozwala producentom krajowym na rekordowo wysoki poziom sprzedaży produktów pochodzenia zwierzęcego na rynki całego świata, sprzedaży zwierząt i pasz. Nadzór nad bezpieczeństwem żywności pochodzenia zwierzęcego i zwalczaniem chorób zakaźnych zwierząt wymaga sprawnej i zaangażowanej kadry. Jednakże mamy do czynienia z pogłębiającym się od lat niedofinansowaniem służb weterynaryjnych. Niskie płace w IW wywołują znaczące niedobory zatrudnienia w inspektoratach weterynarii, głównie powiatowych, które są na pierwszej linii nadzoru nad zdrową żywnością i walki z chorobami zakaźnymi zwierząt. Duża rotacja na stanowiskach inspektorów weterynaryjnych powoduje ich niedostateczne przygotowanie do czynności inspekcyjnych, których wykonywanie wiąże się z posiadaniem doświadczenia, szerokiej wiedzy poszerzonej o studia specjalizacyjne, permanentnego szkolenia oraz zaangażowania. Doświadczenia brytyjskich służb weterynaryjnych pokazują, że niedofinansowanie i słabe zaangażowanie w zwalczaniu choroby doprowadza do ogromnych strat. Zwalczanie ognisk pryszczycy w 2001 r. pochłonęło kwotę 8,5 mld funtów brytyjskich, natomiast straty gospodarcze były wielokrotnie większe. Dopiero wzmocnienie i odpowiednie sfinansowanie służb weterynaryjnych wyeliminowało zagrożenie, a wspomnianego błędu nie popełniono więcej.

W naszych powiatowych inspektoratach weterynarii, wojewódzkim inspektoracie weterynarii wraz z Zakładem Higieny Weterynaryjnej, które przecież jeszcze nie są zaangażowane w zwalczanie ASF, bieżące działania są podobne do sytuacji kryzysowej, gdyż brak pracowników do wykonania czynności nadzorczych. Mimo ofert zatrudnienia, ze względu na niską stawkę uposażenia, brak chętnych do pracy, a jeżeli się znajdą, to szybko rezygnują po zapoznaniu się z zakresem nadzoru i niedogodnościami, takimi jak praca w trudnych warunkach i poza godzinami funkcjonowania inspektoratów (bez dodatków za uciążliwość pracy i nadgodzin), konieczność częstych wyjazdów szkoleniowych – wystarczy prześledzić rotacje na stanowiskach. Opisane zjawisko nie dotyczy tylko pracowników merytorycznych, ale również pracowników obsługi administracyjnej. Dodatkowo należy podkreślić, że w ostatnich latach, przyjęto nowe obowiązki ustawowe w zakresie sprawowania nadzoru nad: rolniczym handlem detalicznym, identyfikacją i rejestracją zwierząt, Cross compliance, ubocznymi produktami pochodzenia zwierzęcego (uppz), wytwarzaniem, obrotem i stosowaniem pasz, dodatków stosowanych w żywieniu zwierząt, organizmów genetycznie zmodyfikowanych, wytwarzaniem i stosowaniem pasz leczniczych, działalnością MOL, rozszerzono monitoring jednostek chorobowych z 3 do 26 chorób zakaźnych zwierząt.

Praca w Inspekcji Weterynaryjnej nie jest atrakcyjna finansowo, dodatkowo brak lekarzy weterynarii specjalistów opisany w informacji sygnalnej Departamentu Rynku Pracy Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, uznającej tę grupę zawodową za maksymalnie deficytową. W tym opracowaniu województwo opolskie posiada skrajny deficyt lekarzy weterynarii specjalistów. Powyższe prognozuje dalszą rezygnację z pracy na wniosek pracownika i pogłębienie kryzysu kadrowo-finansowego. W omawianej sytuacji szczególnego zagrożenia nabiera odejście świetnie wyszkolonej i wykwalifikowanej kadry na emeryturę. Analiza opracowana przez Porozumienie Wielkopolskie, którego Opolska Izba Lekarsko-Weterynaryjna jest sygnatariuszem, wskazała, że w latach 2007-2016 doszło do realnego spadku zarobków o 27 %, dlatego, aby tylko wyrównać tę stratę kwota miesięcznej regulacji płac brutto powinna sięgać 1200 zł do każdego etatu. Rada uznaje konieczność podniesienia wynagrodzenia pracowników IW o 1200 zł do etatu za jedyny krok, który powstrzyma jej destrukcję.

Pracownicy opolskiej IW to: 127 osób pracujących w inspektoratach powiatowych, w tym 62 lekarzy weterynarii; 96 osób pracujących w Wojewódzkim Inspektoracie Weterynarii w Opolu, w tym 17 lekarzy weterynarii. Oddolny ruch, w którym prawie wszyscy pracownicy IW naszego województwa złożyli wnioski o podwyżki płac – 180 osób, pokazuje desperację środowiska inspekcyjnego. To samo dzieje się w całym Kraju, dodatkowo pracownicy IW deklarują masowe składanie wypowiedzeń pracy. W przekonaniu Rady Opolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej inspektoraty weterynarii wchodzą w ostatnią fazę kryzysu kadrowo-finansowego i brak reakcji będzie w prostej drodze prowadził do zapaści w szeroko pojętym nadzorze na żywnością, jej produkcji i eksporcie, o olbrzymich katastrofalnych skutkach dla gospodarki Opolszczyzny.

Zważając na olbrzymie zagrożenie dla Bezpieczeństwa Zdrowia Publicznego związane z katastrofalną sytuacją kadrowo-finansową Inspekcji Weterynaryjnej Rada Opolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej deklaruje chęć współpracy w omawianej wyżej kwestii.

Marek Wisła

Prezes Opolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej

Otrzymują:

  1. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji;

  2. Minister Finansów;

  3. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi;

  4. Opolski Wojewódzki Lekarz Weterynarii w Opolu;

  5. Krajowa Rada Lekarsko-Weterynaryjna;

  6. Marszałek Województwa Opolskiego;

  7. Główny Lekarz Weterynarii.