Otrzymujemy sygnały, że do zakładów leczniczych dla zwierząt kierowane są telefony od "przypadkowych" osób z pytaniem, czy lekarze weterynarii wykonują zabiegi chirurgiczne będące w konflikcie z obowiązującym prawem ochrony zwierząt lub dotyczą sterylizacji psów i kotów na życzenie właściciela zwierzęcia - bez wskazań lekarsko-weterynaryjnych (sterylizacja zwierząt jest zabiegiem dopuszczonym prawem).
Następnie przedstawiana jest prośba o komentarz w tej sprawie.
Tego typu działania są rodzajem prowokacji dziennikarskiej, mają prawdopodobnie wyszukać lekarzy weterynarii, którzy zdecydowaliby się na wykonanie czynności niezgodnych z prawem, np. kopiowanie uszu i kurtyzacja ogonów u szczeniąt.
Takie zabiegi nie są wykonywane przez polskich lekarzy weterynarii od lat, bo zabrania tego prawo m. in. ustawa o ochronie zwierząt.
Marek Wisła
Prezes OILW
wpis: mw.6.04.2016