Dnia 6 października 2015r. pracownicy Inspekcji Weterynaryjnej oraz urzędowi lekarze weterynarii z terenu województwa opolskiego wzięli udział w manifestacji zorganizowanej w Warszawie przez Porozumienie Wielkopolskie. Z terenu województwa opolskiego w manifestacji zorganizowanej przez Porozumienie Wielkopolskie uczestniczyły 53 osoby – w tym członkowie opolskiej izby lekarsko-weterynaryjnej – pracownicy Inspekcji Weterynaryjnej oraz urzędowi lekarze weterynarii, pracownicy Zakładu Higieny Weterynaryjnej w Opolu oraz pozostali pracownicy Inspekcji Weterynaryjnej.
.Koordynatorem wojewódzkim został Kol. Bartek Kulka, porządkowymi Kol. Bogdan Jakubaszek i Piotr Skrzypczak.
W dzień protestu, od godz. 4:00 w Prudniku do godz. 6:00 w Kluczborku zbieraliśmy uczestników, przejazd do Warszawy na parking Torwaru zajął 4 godz.
Uczestnicy Manifestacji na parkingu Torwaru
Na parkingu uformowała się kolumna protestujących, ponad 1500 osób przemaszerowało w stronę Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, przy Alejach Ujazdowskich. Tam dołączyli kolejni protestujący. Razem było nas blisko 2000 osób.
Przed urzędem Rady Ministrów
Punktualnie o 12:00, przed Kancelarią Rady Ministrów prezes Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej lek. wet. Jacek Łukaszewicz odczytał petycję skierowaną do Pani Premier Ewy Kopacz. Następnie sygnatariusze: Prezes KRL-W lek. wet. Jacek Łukaszewicz; Przewodniczący OZZLWIW lek. wet. Bogusław Knaflewski; Prezes OSLWWP „Medicus Veterinarius” lek. wet. Jacek Sośnicki; Przewodniczący SK NSZZ Solidarność Prac. Wet. dr n. wet. Lech Rybarczyk oraz lek. wet. Marek Wisła, przekazali petycję w KRM. Manifestacja ruszyła do Ministerstwa Rolnictwa, ulicami Piękną i Kruczą doszliśmy przed gmach MRiRW, gdzie sygnatariusze odczytali swoje manifesty, następnie delegacja udała się do Min. Tadeusza Nalewajka, któremu wręczyła petycję.
Manifestanci na ul. Wspólnej pod Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Gdy opadł bitewny kurz, manifestację zakończono, jej uczestnicy przeszli małymi grupami na parking a po 16:00 wyjechaliśmy z Warszawy. Nasza opolska grupa, w aspekcie wielkości województwa, była największa, co było powodem dumy z naszej strony i niewątpliwie zazdrości ze strony prezesów innych izb. Wracając wstąpiliśmy do zajazdu Janosik na obfitą kolację i potem już prosto do domu.
Liczne uczestnictwo w manifestacji i jednoznaczne poparcie dla idei Protestu zaowocowało optymizmem, pozostaje przekuć to na wymierne, finansowe korzyści.
Zapraszamy do Galerii
lek. wet. Bartek Kulka/ lek. wet. Marek Wisła