25 Obrazów z ćwierćwiecza Opolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej
1. Początek
Komitet Organizacyjny Izb Lekarsko-Weterynaryjnych, który zebrał się 15 – 16 marca 1991 r. w Warszawie, po zapoznaniu się z projektem opracowanym przez Społeczną Komisję ds. Restrukturyzacji Zawodu Weterynaryjnego, zaproponował zasięg terytorialny Opolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej obejmujący ówczesne województwo opolskie oraz wskazał jej siedzibę mającą się mieścić w Opolu. Dwa miesiące później, w sali Uniwersytetu Opolskiego przy Placu Kopernika, w dniu 11 maja 1991r. podczas pierwszego zjazdu lekarzy weterynarii wybrano Prezesa Kol. Wacława Kawalca oraz pozostałe organy Opolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej. Wraz z transformacją ustrojową rozpoczęła się nowa era, powstał nasz samorząd. Delegatami na pierwszy Krajowy Zjazd Lekarzy Weterynarii byli Koledzy: Antoni Nabrdalik; Andrzej Szczerkowski; Andrzej Rudy; Józef Chudy; Bogusław Grzegorczyk; Wacław Bortnik i Wacław Kawalec. Pracę organów samorządu utrudniał stan prawny panujący w tamtym czasie, brak przepisów wykonawczych do ustawy o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych, skromne środki na organizację Izby, no i w końcu ogrom zadań związany z budową Samorządu Zawodowego. Podobne problemy miała Rada Izby II kadencji. W celu lepszej i szybszej informacji członków Izby o pracach Rady – nie było wtedy Internetu, organizowaliśmy spotkania lekarzy weterynarii w poszczególnych powiatach. Omawiano na nich m.in. proces tworzenia prywatnych lecznic, sprawy reklamy, przestrzegania uczciwej konkurencji. Oprócz spraw organizacyjnych Rada dużo pracy poświęciła reprezentowaniu środowiska lekarzy weterynarii, również na forum międzynarodowym.
Spotkanie z Izbą Lekarzy Weterynarii Republiki Czeskiej, Wisła 2002r.
Nawiązywano kontakty ze Śląską i Dolnośląską Izbą Lekarsko-Weterynaryjną, a poprzez Krajową Radę Lekarsko-Weterynaryjną z Izbą Lekarzy Weterynarii Republiki Czeskiej. Rada była też w ścisłym kontakcie z Dziekanatem Wydziału Weterynarii we Wrocławiu.
2. Ludzie
Największym dobrem naszej Izby są jej członkowie. W dniu dzisiejszym nie jesteśmy już najmniejszą izbą okręgową, ponieważ liczymy 444 członków. W 2000r. było nas 312, a w momencie utworzenia Izby 162 członków założycieli. Reprezentujemy zawód zaufania publicznego i adekwatnie to dewizy noblesse oblige uznajemy, że tytuł lekarza weterynarii jest zobowiązaniem społecznym związanym z godnym reprezentowaniem zawodu. Z tego zobowiązania nasi członkowie świetnie się wywiązują. Docenieniem uznania społecznego naszego zawodu jest szeroka reprezentacja we władzach samorządowych Opolszczyzny, mieliśmy też posła. Miało to miejsce w pierwszej dekadzie III Rzeczypospolitej, kiedy Kol. Władysław Medwid z Nysy był posłem na Sejm. Dziś nasi członkowie są burmistrzami, wójtami, starostami, nie mówiąc już o zasiadaniu w radach samorządów. Zawód lekarza weterynarii, szczególnie klinicysty wykonującego indywidualnie praktykę, zmusza do samodzielnego i zdecydowanego rozwiązywania problemów. Kierując się tą ideą pracowaliśmy w czasach transformacji, kiedy wiele czynności związanych działalnością gospodarczą było nowością, kiedy musieliśmy wprowadzać dane do druków ZUS-owskich, rozliczać się z Urzędem Skarbowym - dodatkowo nie posiadaliśmy dostatecznej wiedzy w tym zakresie. Również obecnie, kiedy niemało jest problemów, kiedy oczekiwana stabilizacja staje się coraz bardziej odległa, kiedy zmienia się struktura hodowli zwierząt gospodarskich, będących 25 lat temu naszymi głównymi pacjentami, nasz upór przydaje się, aby te problemy pokonywać. Tacy jesteśmy.
3. Miejsce
Bezpośrednio po I Zjeździe Opolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej, podjęto decyzję o założeniu siedziby przy Wojewódzkim Zakładzie Weterynarii w Opolu. Przez okres 21 lat siedziba znajdowała się w kompleksie przy ul. Wrocławskiej 170. Najpierw posiadaliśmy jeden pokój udostępniony przez ZHW Opole. Mimo skromnych zasobów finansowych uzupełniano sprzęt m.in. zakupiono ksero, drukarkę. Następnie w 2000r. Izba postarała się o nową siedzibę, wyposażono ją w niezbędne sprzęty, uruchomiono też pocztę elektroniczną i Internet. Od 2005r. zajmowaliśmy dwa pomieszczenia, jedno biurowe, drugie - małą salę posiedzeń w budynku „D” kompleksu WIW Opole. Ostatecznie Izba z inicjatywy Prezesa Tomasza Pięknika i przy pomocy Pani Ewy Roczniak podjęła decyzję zakupu lokalu niezależnego. Od listopada 2012r. użytkujemy lokal przy ul. Wojciecha Drzymały 29/1, znajdujący się w centrum Opola. Powierzchnia biura wynosi 84 m2, lokal posiada salę obrad, pokój Rzecznika i Sędziów, pokój biura Izby, zaplecze kuchenne i socjalne.
Wigilia w siedzibie Izby, Opole 2013
W sali obrad nasz sztandar spoczywa honorowo w oszklonej gablocie, po przeciwnej stronie ściany znajduje się miedziana tablica Zrzeszenia Lekarzy i Techników Weterynarii przekazana w darze od Kolegów z powiatu strzeleckiego. W szerokim holu, na głównej ścianie umieszczamy zdjęcia z ważnych wydarzeń naszej Izby.
4. Absolwenci
Członkowie naszej Izby pochodzą w większości z województwa opolskiego. Najczęściej też kończą Wydział Medycyny Weterynaryjnej we Wrocławiu, choć oczywiście mamy absolwentów z wydziałów weterynaryjnych Warszawy, Lublina i Olsztyna, czy nawet z dalekiego Leningradu (obecnie Sankt Petersburg). Corocznie przybywa nam kilku członków Izby. Feminizacja zawodu jest odczuwana, choć jeszcze 25 lat temu zdecydowaną większość stanowili panowie. Tradycją stała się obecność Prezesa Izby podczas Absolutorium na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej we Wrocławiu, połączona z przekazaniem nagród dla wszystkich absolwentów z województwa opolskiego.
5. Władze
Prezesami Izby byli w kolejności od pierwszej kadencji, Koledzy: Wacław Kawalec; Andrzej Szczerkowski; Bogusław Rejman; Tomasz Pięknik (dwukrotnie) oraz obecnie Marek Wisła. Rzecznikami Odpowiedzialności Zawodowej Izby od pierwszej kadencji byli Koledzy: Janusz Januszewski; Aleksander Kosin; Andrzej Rudy; Antoni Krupnik, w V kadencji Kol. Maria Ostrowska, a obecnie Kol. Tomasz Pięknik.
6. Terytorium
Po reformie administracyjnej w 1997r., kiedy do województwa opolskiego przyłączono powiat oleski, szeregi naszych członków zasili lekarze weterynarii z tego powiatu. Włączyli się w prace Izby, obecnie powiat oleski reprezentuje V-ce Prezes Kol. Alojzy Gnot i członek Rady Kol. Sebastian Konwant.
7. Biuro
Pierwszym pracownikiem naszej Izby była Pani Halina Kapral, a od 2004r. pracownikiem Biura jest Pani mgr Ewa Roczniak. Od 2013r. czynności w zakresie obsługi Sądu i Rzecznika Izby wykonuje Kol. Maria Ostrowska. W Biurze od 2014r. pracuje również Pani Natalia Kurkowicz. Od III kadencji Izby posiadamy Radcę Prawnego, był nim na początku mec. Stanisław Nowak. Następnie, obsługę prawną od 2005r. pełniła Pani mec. Maria Cap i mec. Szczepan Iwan, od lutego tego roku obowiązki przejęła Pani mec. Jolanta Konofalska.
8. Sztandar
W 2012r. powstał Sztandar Izby. Fundatorami byli powiatowi lekarze weterynarii województwa opolskiego, Wojewódzki Lekarz Weterynarii w Opolu oraz liczni lekarze weterynarii prowadzący praktyki weterynaryjne z Opola, Dobrodzienia, Kędzierzyna-Koźla i Namysłowa. Drzewiec sztandaru zakończony jest głowicą z orłem w koronie, płat sztandaru przedstawia Godło Opola i Wieżę Piastowską wpisaną w kontur województwa opolskiego oraz znak izb lekarsko-weterynaryjnych. Nazwa miasta pochodzi od słowa opole, które określało dawną słowiańska wspólnotę terytorialną. Herb przedstawia w błękitnym polu połowę złotego orła górnośląskiego, złączonego z połową złotego krzyża o roztrojonych końcach. Herb ten nawiązuje do tradycji stolicy księstwa górnośląskiego oraz relikwii drzewa Świętego Krzyża, umieszczonej w pierwszym miejscowym kościele. Napis wokół centrum płata przywołując łacińską maksymę Sanitas animalium pro salute homini - zdrowie zwierząt dla zdrowia człowieka, podkreśla szczególną rolę lekarzy weterynarii w zakresie Zdrowia Publicznego Państwa, poprzez wpływ nie tylko na status zdrowotny zwierząt, ale też na jakość produktów spożywczych, zwalczanie chorób odzwierzęcych, czy też ochronę przyrody. Sztandar jest używany podczas zjazdów, ważnych uroczystości Izby oraz pogrzebów jej członków. Zaszczyt chorążego sztandaru pełnili Koledzy: Mirosław Zawadzki; Igor Kochanowski; Adam Brzana; Bartek Kulka.
9. Integracja
Dla naszego zawodu, dla prawidłowego funkcjonowania Samorządu Zawodowego potrzebne są spotkania jego członków, powszechnie przybierając charakter imprez integracyjnych. Organizowaliśmy je najczęściej nad Jeziorem Turawskim i w Przysieczy. Czas kiedy można porozmawiać z Kolegami, pograć na gitarze i potańczyć z Koleżanką, jest długo oczekiwany. Są lata, kiedy na spotkania przybywa blisko połowa członków naszej Izby. Ostatnimi czasy, spotkaniom towarzyszą zawody sportowe, tradycyjne turnieje Północ – Południe, niemniej atrakcyjne niż pokazy fireshow i tańców latynoamerykańskich.
10. Zjazdy
Frekwencja podczas corocznych zjazdów naszej Izby jest imponująca. Od pierwszego zjazdu, gdy na sali obrad było 141 członków na 162 uprawnionych, do ostatniego, gdzie mieliśmy 69,84 % frekwencji, quorum nie było zagrożone. Jest to wynik odpowiedzialności naszych członków i dobrych wyborów w obwodach rejonowych, za co warto podziękować.
11. Protesty
Nasza Izba energicznie włączyła się w protesty prowadzone w latach 2007, 2011 i ostatnio w 2015r., kiedy powstało Porozumienie Wielkopolskie. W Wolsztynie 26 czerwca 2015r. reprezentanci naszej Izby Koledzy Karol Treffon i Marek Wisła ze strony Izby Lekarsko-Weterynaryjnej i Kol. Witold Dereń ze strony NSZZ Solidarność byli sygnatariuszami Porozumienia Wielkopolskiego. Uchwały przyjęte podczas obrad w Pałacu Mycelskich dotyczyły podniesienia pensji pracowników Inspekcji Weterynaryjnej o 600 zł miesięcznie w 2016 i 2017 roku oraz zwiększenia wydatków na monitoring zwierząt gospodarskich odpowiednio 7,5 mln we wspomnianych latach.
Grupa opolska podczas protestu przed gmachem MRiRW, Warszawa 2015r.
Dnia 6 października 2015r. pracownicy Inspekcji Weterynaryjnej oraz urzędowi lekarze weterynarii z terenu województwa opolskiego wzięli udział w manifestacji zorganizowanej w Warszawie przez Porozumienie Wielkopolskie. Z terenu województwa opolskiego w manifestacji zorganizowanej przez Porozumienie Wielkopolskie uczestniczyły 53 osoby – w tym członkowie opolskiej izby lekarsko-weterynaryjnej oraz pracownicy Inspekcji Weterynaryjnej. Koordynatorem naszej grupy był Kol. Bartek Kulka. Łącznie w proteście wzięło udział ponad 2,5 tys. osób z całej Polski.
12. Sport
Nic tak nie integruje ludzi jak współzawodnictwo sportowe. Pamiętamy z dawnych lat Spartakiady Weterynaryjne, które odbywały się w różnych konkurencjach od piłki nożnej po zawody kajakarskie. Reaktywując tę formę aktywności, rozgrywamy mecze w piłkę nożną i siatkówkę plażową. W zawodach występują dwie drużyny Północ i Południe, przynależność do drużyn wyznacza równoleżnik przebiegający przez Wieżę Piastowską w Opolu. Drużyna Północy wygrała już dwukrotnie, otrzymując puchar Prezesa, jednak dla równowagi, drużyna Południa otrzymuje zawsze nagrodę pocieszenia, gdyż, jak mawiał baron Pierre de Coubertin ważne jest nie zwycięstwo, ale walka i ją też trzeba docenić.
Zwycięzcy Turnieju Halowego Piłki Nożnej, Opole 2015 r.
Spektakularnym zwycięstwem naszej reprezentacji było zdobycie w 2015 r. Pucharu Prezesa Opolskiej Izby Lekarskiej, po zaciętych bojach w piłce halowej z drużynami innych izb Opolszczyzny. Bez wątpienia najlepszym sportowcem opolskiej weterynarii jest Kol. Basia Maj, amazonka, mistrzyni Polski w jeździectwie, zbierająca od lat laury podczas zawodów konnych. Warto też podkreślić popularność prudnickiego turnieju tenisa ziemnego, rozgrywanego w formule Otwartych Mistrzostw Śląska Lekarzy Weterynarii, który od 2014r. przygotowuje Kol. Tomasz Wisła. W pierwszej edycji naszego turnieju wygrał Kol. Tomasz Wisła, w drugiej Kol. Adam Opalski a ostatnio Kol. Waldemar Olszowski. Konkurencję kobiet w 2015r. wygrała Kol. Dorota Wiatr. Nieco mniejszą popularnością cieszy się ultramaraton, organizowany przez piszącego te słowa Marka Wisłę. Wysokie kryteria w zakresie przygotowania fizycznego, wymagająca 60 km trasa, blisko 3000 m podejść, marsz przez odludne tereny, nie odstraszają jednak uczestników Pieszego Maratonu Górskiego, który w tym roku będzie miał charakter międzynarodowy. W 2015r. Mistrzem Polski został Kol. Tomasz Wisła, zaś w kategorii kobiet Kol. Mariola Powroźna z Katowic, która czasem 10 godz. 40 min. zdeklasowała rywali.
13. Turystyka
O ile uczestnictwo w zawodach sportowych wymaga odpowiedniego przygotowania, to udział w imprezach turystycznych jest możliwy dla prawie każdego członka naszej Izby. Widać to w popularności imprez turystycznych. Zorganizowaliśmy Rajdy Weterynaryjne, od patrona Św. Rocha zwane Rochasiami, z zamiarem ostatecznym zdobycia Korony Gór Polskich. Osiągnęliśmy Kopę Biskupią, Szczeliniec Wielki i Śnieżnik. W rajdach biorą udział lekarze weterynarii i ich rodziny, a najbliższy Rochaś IV – z wejściem na Śnieżkę, ma ponad trzydziestoosobową frekwencję. W rajdach uczestniczą dojrzali turyści, jak i kilkuletnie dzieci. Dwupokoleniowa różnica wieku zanika na trasie marszu i ze zdziwieniem można stwierdzić, że młody turysta podobnie patrzy na świat, jest jego ciekawy i go podziwia. Wybieramy łagodne przejścia, niesprawiające problemów podczas przemarszów. Miałem zaszczyt pełnić funkcję komandora wszystkich „Rochasi”. Każdy uczestnik otrzymuje certyfikat po zdobyciu szczytu. Popularność ostatniego pomysłu, którego inicjatorką była Kol. Ula Giedrojć-Brzana, czyli I Weterynaryjnego Spływu Kajakowego przeszła nasze najśmielsze oczekiwania, gdyż chętnych zgłosiło się więcej niż mieliśmy miejsc w kanadyjkach i kajakach, łącznie 41 osób.
Uczestnicy I Weterynaryjnego Spływu Kajakowego, Stobrawa 2016
Po południu, 25 czerwca 2016 r. pokonaliśmy wspólnie wody Stobrawy, przeżywając wspaniałą przygodę. Dzika przyroda, oczerety, sitowie i Bory Stobrawskie nie szczędziły trudów, lecz tryumf po dotarciu do mety udzielił się wszystkim. Popularność turystycznych imprez pokazuje, że aktywność tego typu spełnia oczekiwania członków Izby. Jest to świetny sposób na integrację, przeżycie przygody, spędzenie czasu z rodziną, jak i również poznanie pięknych stron naszego Kraju.
14. Medal
Zważając na szczególną rolę zawodu lekarza weterynarii w utrzymaniu Bezpieczeństwa Zdrowia Publicznego, wyrażającą się leczeniem zwierząt, nadzorem nad szeroko pojętym przetwórstwem produktów pochodzenia zwierzęcego, odpowiedzialnością za status epizootyczny Państwa, jako Prezes i Rada Opolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej podjęliśmy działania, aby uhonorować naszych członków, doceniając ich ciężką pracę, niezbędną wiedzę, budowanie etosu i godne reprezentowanie zawodu lekarza weterynarii. To też w 2013r. rozpoczęliśmy prace nad opracowaniem Medalu Św. Rocha z Montpellier, które zakończyły się sukcesem i jego wybiciem w kwietniu 2014r. Medal jest wykonany ze stopu miedzi chemicznie patynowanej, po obróbce polerowany. Na awersie w centrum medalu umieszczono postać Świętego Rocha, który otrzymuje chleb przynoszony przez wyżła należącego do szlachcica włoskiego Gotarda. W sensie semiotycznym, przynoszenie chleba - jako symbolu dobrobytu, przez zwierzę jest uznaniem zwierząt za naszych żywicieli, dających nam, lekarzom weterynarii utrzymanie. Na rewersie umieszczono obraz z płata sztandaru naszej Izby, czyli herb Opola i wieżę Piastowską w obrysie województwa opolskiego, zaś na pierwszym planie znak V z wężem Eskulapa. Na otoku znajduje się inskrypcja Sanitas animalium pro salute homini.
Wręczenie Medalu Św. Rocha dla dr Władysława Tomaszewskiego, Przysiecz 2014
Każdy medal posiada na rancie sygnaturę, medal z numerem „1” Uchwałą Nr 1/R/VI/2014 Kapituły Medalu Św. Rocha z Montpellier z dnia 30 maja 2014 r. otrzymał nestor opolskiej Weterynarii dr Władysław Tomaszewski.
15. Nasze pociechy
Pamiętamy również o naszych dzieciach i wnukach. Organizujemy Weterynaryjny Dzień Dziecka. W realizację tych spotkań zaangażowali się Koledzy Piotr Kluczniok i Sebastian Konwant. Imprezy mają charakter pikniku rodzinnego z zabawami, konkursami, przejażdżką wozami konnymi. Pierwsze spotkanie odbyło się w opolskim ZOO, którego dyrektorem jest Kol. Lechu Sobieraj, kolejne miały miejsce w gospodarstwie agroturystycznym Zeni i Miecia Lipińskich w Przysieczy koło Pruszkowa.
II Weterynaryjny Dzień Dziecka, Przysiecz 2015r.
Dzieci mogą poznać okazały zwierzyniec z szopem praczem, kozami, pawiami, kucykami. Każde dziecko otrzymuje prezent, okolicznościowy medal, dla uczestników konkursów przewidzieliśmy nagrody. Impreza cieszy się dużą popularnością, w ostatniej edycji wzięło w niej udział 140 osób. Tradycją stał się również zwyczaj wręczania dla nowonarodzonych dzieci lekarzy weterynarii Baby Roszka – prezentu dla niemowlaka i listu gratulacyjnego kierowanego dla jego rodziców.
16. Biuletyn Weterynaryjny
W II kadencji Izby zorganizowano wydanie miesięcznika – Biuletynu Weterynaryjnego Opolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej. Drukowano w nim m.in. ukazujące się nowe przepisy prawa, informacje z działań Rady Izby. Biuletyn redagowali nieżyjący już Koledzy Janusz Januszewski i Aleksander Kosiń, po pewnym czasie idea tego wydawnictwa upadła. Staraniem Prezesa i Rady VI kadencji Izby zaczęto wydawać Biuletyn w formie elektronicznej. Zawiera on artykuły dotyczące bieżących wydarzeń, historii weterynarii – jak artykuł Kol. Karola Treffona o Weterynarii w Pawłowiczkach, artykuł kol. Uli Pękali-Dudy o Janie Dzierżoniu z Kluczborka - twórcy współczesnego pszczelarstwa, czy polemiki, jak ta dotycząca zarobków urzędowych lekarzy weterynarii na rzeźni drobiu pióra Kol. Igora Kochanowskiego. W ciągu półtora roku funkcjonowania nowego Biuletynu Weterynaryjnego naszej Izby ukazało się 45 artykułów. Uznajemy, że ta forma przekazywania treści jest lepsza od tradycyjnej – można dołączać artykuły permanentnie, uzupełniać je zdjęciami wysokiej jakości, dodatkowo jest bezkosztowa.
17. Internet
Obecnie jakakolwiek instytucja, jeśli nie ma odpowiedniej witryny w Internecie, nie może przekazywać informacji zainteresowanym, można powiedzieć nie istnieje. W 2013 r. odbudowaliśmy naszą stronę internetową, przy ponad stutysięcznej popularności w ciągu blisko trzech lat, stała się atrakcyjnym źródłem wiadomości dla naszych członków. Na stronie umieściliśmy ponad 400 postów, nie licząc fotorelacji z ważnych dla naszej Izby wydarzeń. Przekazujemy również informacje w systemie dialogowym dla 200 członków Izby, tych, którzy udostępnili nam swoje adresy e-mailowe.
18. Pro memoria
Nie możemy zapominać o naszych Kolegach, którzy odeszli na wieczny dyżur. Pamięć o zmarłych jest ważna dla zawodu, bo właśnie Oni tworzyli jego historię, etos i w konsekwencji osiągnięcia współczesne są Ich udziałem. Dlatego przed Świętem Zmarłych Prezes i Rada Izby kontynuują inicjatywę, aby członkowie naszej Korporacji w czasie odwiedzin nekropolii w dniu Wszystkich Świętych złożyli na znak pamięci chorągiewki okolicznościowe na znanych sobie mogiłach zmarłych Koleżanek i Kolegów lekarzy weterynarii. Na stronie Izby umieszczamy obszerne wspomnienia o Naszych Kolegach, których już nie ma między nami.
19. Edukacja
Izba prowadzi rejestr lekarzy weterynarii, którzy osiągnęli wymaganą ilość punktów w kształceniu ustawicznym i złożyli stosowne dokumenty. Mimo tego, że nasi członkowie są bardzo zaangażowani w kształcenie zawodowe, uczestniczą w wielu sympozjach, szkoleniach i kursach, do tej pory stosowną dokumentację złożyli Kol. Kol.: Andrzej Zdobylak; Nina Bochyńska; Marta Szypczyńska.
Doktoraty obronili:
Andrzej Siewiński, Paweł Kluczniok, Krzysztof Kluczniok, Jan Kurzok, Herbert Grimm, Antoni Krupnik, Urszula Giedrojć-Brzana, Jerzy Kil, Andrzej Sadowski, Manfred Sabasch, Andrzej Butra, Maciej Dobkowicz, Zdzisław Dobkowicz, Antoni Nabrdalik, Ryszard Mordak, Bożena Sadowska, Andrzej Szrom, Czesław Wyszyński, Władysław Tomaszewski oraz nieżyjący już: Andrzej Strzelecki, Hanna Strzelecka, Władysław Pokrzywnicki, Teresa Pokrzywnicka, Bronisław Surmiak, Wawrzyniec Bogatko, Anna Kamińska, Wiktor Skrzypek, Mieczysław Prokopeczko, Stefan Jakubowski, Stanisław Mikusz, Feliks Cogiel, Janusz Januszewski.
Mamy też dwóch profesorów Kol. Andrzeja Rudego i Kol. Adama Latałę. Uhonorowaniem zdobycia tytułu doktora na forum samorządowym jest wręczenie listu gratulacyjnego, uroczystość odbywa się podczas Zjazdów. Jednym z priorytetów działania Izby jest edukacja i podnoszenie umiejętności zawodowych lekarzy weterynarii. To też, Izba zawsze przykładała duże znaczenie do organizacji spotkań szkoleniowych.
Szkolenie z chorób cieląt, sala sekcyjna ZHW Opole 2014 r.
Organizowaliśmy cykle szkoleniowe z chorób zwierząt egzotycznych, chorób cieląt oraz wykłady z chorób ryb, prowadzenia zakładów leczniczych, prawa farmaceutycznego, chorób świń. Przeznaczamy w budżecie dość wysoką część na realizację tych zadań ustawowych. Wspomniane szkolenia cieszą się dużą popularnością wśród naszych członków. Zdobycie tytułu specjalisty jest dla lekarza weterynarii nobilitacją, a dla organów Inspekcji Weterynaryjnej ustawową koniecznością. System specjalizacyjny jest popularny wśród naszych członków. Posiadamy kilkudziesięciu specjalistów, od chorób owadów użytkowych, poprzez prewencję weterynaryjną, choroby psów i kotów po choroby bydła.
20. Inicjatywy
Działania podejmowane w poszczególnych kadencjach Izby były warunkowane obiektywnymi możliwościami. Mam tu na myśli możliwości finansowe, czas, priorytety, które trzeba było realizować. Rozwijaliśmy się powoli, ale jednak postęp jest odczuwalny. Każda Rada – czyli można powiedzieć nasz rząd, z Prezesem działała dla dobra Izby podejmując wiele inicjatyw, rozwiązujących bieżące problemy, czy też spełniając wolę członków Izby.
Spotkanie Wigilijne Rady Izby oraz lekarzy weterynarii z powiatu oleskiego i kluczborskiego, Pawłowice 2015
Stąd spotkania integracyjne, spotkania opłatkowe, szkolenia, turystyka, sport, druk kalendarza weterynaryjnego, informacje o kasach fiskalnych, odpadach weterynaryjnych i wiele, wiele innych działań.
21. ZLZ
Obecnie posiadamy 225 zakładów leczniczych dla zwierząt. Porównując z początkami naszej Izby, w większości są nowocześnie urządzone. W ośrodkach miejskich są wyposażone w pełne zaplecze diagnostyczne. Diagnostyka ultrasonograficzna, rentgenologiczna, która 25 lat temu była dostępna tylko na wydziałach weterynaryjnych jest teraz cennym uzupełnieniem przy stawianiu diagnozy. Postęp w leczeniu zwierząt jest jedną z największych zdobyczy opolskiej Weterynarii.
22. Powódź
Gigantyczna powódź, której fala kulminacyjna na Odrze dotarła do Opola 10 lipca 1997r., wyrządziła wielkie szkody naszym Kolegom, zalewając całkowicie lecznice weterynaryjne w Koźlu i Krapkowicach, podtapiając wiele innych. Zakład Rejonowy Weterynarii w Kędzierzynie-Koźlu został całkowicie zalany, podobnie filia krapkowicka Zakładu Weterynarii w Opolu. Dużo pracy Rada II kadencji poświęciła pomagając w likwidacji strat jakie ponieśli lekarze weterynarii. Zorganizowano przyjazd Prezesa Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej Kol. Andrzeja Komorowskiego, który na miejscu zapoznał się z wielkością szkód poniesionych przez lekarzy weterynarii. Opracowano wykaz szkód i przeprowadzono ich oszacowanie. Uzyskano dodatkową pomoc finansową od Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej, a także od Rady Lekarzy Weterynarii z Monachium w Niemczech.
23. Inspekcja
Tak jak zmieniała się Weterynaria kliniczna, równolegle przeobrażała się Inspekcja Weterynaryjna. Zakres nadzoru i przyjęcie nowych obowiązków rozszerzały się geometrycznie. O ile, na początku lat 90-tych w inspektoratach pracowało zazwyczaj trzech lekarzy weterynarii, to obecnie jest to przynajmniej 7 osób. Nowe dziedziny, czyli pasze, dobrostan, cross compliance, IRZ, utylizacja wymagają wąskiej specjalizacji i dużego doświadczenia w wykonywaniu działań inspekcyjnych. Jedno pozostaje niezmienne, mierne zarobki pracujących w Inspekcji Weterynaryjnej.
24. Wsparcie
Z inicjatywy Prezesa Andrzeja Szczerkowskiego powstał fundusz pomocy koleżeńskiej. Zasila on w postaci zapomogi, tych lekarzy weterynarii, którzy znajdują się w ciężkiej sytuacji życiowej. Nie są to częste przypadki, ale wymagają naszej interwencji. Obecnie członkami Komisji Etyki i Spraw Socjalnych jest Kol. Ula Pękala-Duda, Kol. Andrzej Malawski i Kol. Marek Szaciłło-Kosowski.
25. Zakończenie
Trudno zebrać historię Opolskiej Izby lekarsko-Weterynaryjnej na, jak to określił prof. Antoni Schollenberger, maksymalnie 10 stronach formatu A4. Jest to niemożliwe, bo i szmat czasu mamy za sobą, i okres przypada na największe przekształcenia w powojennej Polsce. Podejmowaliśmy wiele działań, interwencji, włożyliśmy wiele pracy w kształtowanie naszego samorządu – choć pojawiały się głosy, że „Izba nic nie robi”. W ciągu ćwierćwiecza zmieniło się wszystko, od galopującej inflacji w 1991 r. – dla młodszych przypomnę 70,3 % rocznie, powszechnej prywatyzacji Weterynarii, hodowli wielkostadnej prowadzonej w PGR-ach, parwowirozy psów, która szalała w tamtym czasie zbierając obfite żniwo, po stan, który mamy teraz, czyli nowoczesne gabinety, nowoczesną weterynarię, wysokie zarobki na rzeźniach (wcześniej na rzeźnię trafiało się za karę), 1000 absolwentów wydziałów medycyny weterynaryjnej co roku, przerażająco niskie zarobki inspektorów weterynaryjnych. Ale ocena, bo opracowanie dotyczące historii nie może jej unikać, jest zdecydowanie pozytywna. Obecny stan opolskiej Weterynarii jest zasługą wszystkich, którzy włączyli się w działalność samorządową, unowocześnianie gabinetów weterynaryjnych, w kształcenie i rozwijanie doświadczenia zawodowego, w organizację inspektoratów weterynarii i Zakładu Higieny Weterynaryjnej w Opolu.
Dlatego mam zaszczyt podziękować w imieniu własnym, jak i poprzednich Prezesów za pracę jaką włożyliście Szanowne Koleżanki i Szanowni Koledzy w wizerunek Opolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej,
z poważaniem
Marek Wisła
Prezes VI Kadencji
Opolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej