Wacław Kawalec

 

zmarł 27 stycznia 2019 r.

 

urodził się 25 listopada 1935 r. w Drohobyczu. Swoją edukację rozpoczął w szkole powszechnej w Drohobyczu, który w czasie II wojny światowej był najpierw pod okupacją sowiecką a następnie niemiecką. W 1946 r. przybył wraz z rodziną na ziemie odzyskane do Kluczborka, gdzie dokończył edukację na poziomie podstawowym i rozpoczął naukę w kluczborskim liceum ogólnokształcącym. Po ogólniaku poszedł na studia weterynaryjne do Wrocławia, gdzie ukończył Wyższą Szkole Rolniczą w 1960 r. uzyskując tytuł lekarza weterynarii. Od 1 maja 1960 r. do  30 kwietnia 1961 r. odbywał staż, jako lekarz weterynarii w Powiatowym Zakładzie Weterynarii w Kluczborku. Od 1 maja 1961 r. do 30 listopada 1990 r.  zatrudniony w Powiatowym Zakładzie Weterynarii PZLZ w Kluczborku  na stanowiskach: ordynatora, inspektora WIS, kierownika PZLZ.

Po 1990 r. gdy zreformowano weterynarię i całe lecznictwo weterynaryjne zostało sprywatyzowane otworzył prywatną praktykę weterynaryjną w spółce z dwoma kolegami z dawnej lecznicy w Kluczborku i tam pracował do października 2016 r.

Całe życie interesował się sportem, w trakcie studiów był członkiem sekcji lekkoatletycznej. Do dzisiaj nikt nie pobił jego rekordu w pchnięciu kulą. Śp. Wacław był wyjątkowym człowiekiem bardzo zaangażowanym w życie zawodowe i społeczno-zawodowe. Po prywatyzacji naszego zawodu w 1991 r. na wiosnę doszło do powstania  Opolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej, której pierwszym prezesem został masz zacny kolega Śp. Wacław Kawalec.

Życie jego było podporządkowane pracy, którą wykonywał zawsze ze szczególną starannością.

Kochał zwierzęta, ale i kochał ludzi przez co wzbudzał szacunek w całym środowisku weterynaryjnym jak również wśród właścicieli swoich pacjentów. Nigdy nie zapomniał o swoim rodzinnym mieście i już jako starszy pan brał udział w biegu sztafetowym Namysłów-Lwów dzięki czemu mógł odwiedzić swoje rodzinne miasto Drohobycz. Pamiętam jak przeżywał całą drogę na Ukrainę i nie mógł się doczekać kiedy wreszcie dojedziemy na miejsce. Miał wielkie serce i wrażliwą duszę oraz ugruntowaną wiedzę zawodową. Przepracował 56 lat w zawodzie.

Wacławie przekazałeś w tym czasie wiele wiedzy lekarsko-weterynaryjnej młodszym kolegom między innymi mi za co Ci jesteśmy wdzięczni.

Byłeś zawsze dla nas wzorem pracowitości i elegancji. Będzie nam Ciebie brakowało.

 

Cześć Twej pamięci. 

Spoczywaj w pokoju.