Janusz Ziętek
zmarł 19 marca 2021 r.,
urodzony 16 września 1951 r. w Gnieźnie. Wkrótce jego rodzina przeniosła się do Wrocławia, gdzie w 1971 r. ukończył Liceum Ekonomiczne, rozpoczynając studia na wydziale weterynaryjnym Akademii Rolniczej. Dyplom lekarza weterynarii otrzymał w 1978 r. W tymże roku rozpoczął staż jako pracownik WZWet Gorzów Wielkopolski, następnie został skierowany na punkt graniczny w Rzepinie. Z granicznym nadzorem weterynaryjnym związał się na lata. Zajmował się jako inspektor eksportem i importem zwierząt, żywności i pasz. Pracował jako lekarz weterynarii nadzorujący konwoje zwierząt m.in. do Grecji. Od 1995 r. pracował w Świecku, w tym przez 4 lata jako graniczny lekarz weterynarii. W 2001 r. ukończył studia podyplomowe na Akademii Rolniczej w Poznaniu w zakresie Konwencji Waszyngtońskiej.
W 2007 r. wraz z rodziną przeprowadził się na Opolszczyznę. Rozpoczął pracę najpierw w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii w Opolu, potem w Wojewódzkim Inspektoracie Weterynarii. Pracował na stanowisku inspektora weterynaryjnego do spraw ochrony zwierząt i zwalczania chorób zakaźnych zwierząt. W jego kompetencjach były zagadnienia nadzoru weterynaryjnego związane z identyfikacją i rejestracją zwierząt oraz programy zwalczania chorób zakaźnych zwierząt, w których był prawdziwym mistrzem. Jedynie on potrafił rozwiązać zawiłości interpretacyjne sprawozdań z Salmonelli czy rejestracji bydła. Uczestniczył w licznych szkoleniach organizowanych przez Instytut Weterynarii w Puławach czy inne ośrodki naukowe, co uzupełniało jego doskonałe doświadczenie zawodowe. Uczestniczył również w studiach podyplomowych z Epizootiologii i administracji weterynaryjnej.
Był ekspertem w sprawach elektronicznych, był „złotą rączką”, potrafił wszystko naprawić, ze spokojem podchodził do problemu, i zawsze znajdował rozwiązanie. Opiekował się swoją rodziną, chłopcami. Zajmował się też ogrodem. Cieszył się szacunkiem i poważaniem środowiska weterynaryjnego, oceniany jako osoba pozytywna i życzliwa.
Właśnie te cechy kompetencja, spokój i wyjątkowa koleżeńskość sprawiają, że należy Go zaliczyć do twórców etosu zawodu lekarza weterynarii.
m.w.